> "Nieograniczone Horyzonty": 2013-06-02

piątek, 7 czerwca 2013

Dzisiaj Już Wiemy Jaki Jest Stan Polskiej Piłki Nożnej

Witaj, przed chwilą wróciłem z treningu amatorów piłki nożnej i miałem "wyjątkową przyjemność" obejrzeć ostatnie 15 minut meczu reprezentacji Polski z Mołdawią. Teraz nie żałuję, że nie oglądałem całego meczu, bo właściwie niewiele straciłem, a po tym "widowisku" nasuwa się tylko jedno pytanie.

   Jaki Jest Stan Polskiej Piłki Nożnej?



Interesuję się piłką nożną od dzieciństwa, śledzę wszystkie ważne rozgrywki, ale to, co teraz jestem zmuszony oglądać... nie można przejść nad tym do porządku dziennego.
Po meczu z Mołdawią wszyscy widzą, że stan polskiej piłki jest fatalny, nasza kadra stoi w miejscu, o ile nie robi dużego kroku w tył. Smuda miał swoich stałych graczy i nic z tego nie wyszło. Fornalik robi rotację, pozwala grać młodym i też nic z tego nie ma.

Polskie kluby mają problemy w rozgrywkach europejskich. Poziom Ekstraklasy jest daleki od ideału, w drużynach grają polskie nieudane kariery zagraniczne, które w nadziei na sukcesy wyjechały, a potem wracały z podkulonym ogonem do ojczyzny. Cały czas mówi się o szkoleniu młodzieży i o pieniądzach. Tylko nic tak naprawdę się nie zmienia.

Dlaczego stan polskiej piłki jest krytyczny i przez najbliższe lata może nic się nie zmienić?

Stan polskiej piłki dla wielu osób może być zagadką. Mimo tego, że jest to nasz "sport narodowy", mimo tego, iż mieliśmy wielkich piłkarzy, mieliśmy nawet swoje wielkie chwile w historii piłki nożnej, teraz jest dramatycznie. Czy to wina słabego doboru zawodników? A może nie najlepszej kadry trenerskiej? A może to wina mentalności „stereotypowego polskiego piłkarza”?
Problemów takiego stanu rzeczy jest kilka i niektóre z nich to właśnie mentalność zawodników i kadra trenerska. W mojej ocenie innymi czynnikami jakie wpływają na stan polskiej piłki są:
- brak zaplecza w postaci boisk piłkarskich, być może budowa "orlików" zaprocentuje za kilka, kilkanaście lat wysypem dużej liczby świetnych piłkarzy,
- kluby niższych lig są biedne, a co za tym idzie działają na zasadzie: przypadkowi trenerzy w drużynach młodzieżowych, czego skutkiem jest brak odpowiedniego podejścia do trenowania dzieci i młodzieży,
-  wyszkolenie techniczne jest po prostu słabe, w porównaniu z innymi krajami dzieli nas przepaść,

- podejście do zawodników, w naszym kraju piłkarz w wieku 23-25 lat jest oceniany jako młody perspektywiczny zawodnik, który ma szansę na zrobienie kariery, w innych krajach tak oceniani zawodnicy mają zazwyczaj nie więcej niż 20 lat,
- słaba liga, skąd mamy brać zawodników skoro nasze kluby od wielu lat nie potrafią nic zdziałać na arenie międzynarodowej,
- selekcja zawodników pozostawia wiele do życzenia, nawet jak się trafi jakiś brylant, to albo zginie, albo nawet jak wypłynie, to już za późno na dalszy rozwój, bo nie tylko jest źle przygotowany, już za stary to jeszcze ma mentalność podwórkowej gwiazdy, nie zawodowca,

Winę za to ponosi PZPN. Afery w polskiej piłce odstraszyły sponsorów, a kolejne opłaty i tak już biednych klubów dopełniają reszty. Działacze PZPN widzą rzeczywistość inaczej niż reszta, przykładem niech będzie film, który przedstawia stan polskiej piłki widziany oczami działaczy i marketingowców spoglądających zza szyb siedziby PZPN. Według mnie obraz ten różni się znacznie od rzeczywistości. Zobacz i oceń sam! 

   Najtrafniejszą diagnozę przyczyn stanu polskiej piłki nożnej przedstawił Rumun
Dan Petrescu, który jako jeden z powodów podał problem mentalny polskich zawodników, a mianowicie: brak mentalności zwycięzców, lenistwo, minimalizm, zadowolenie się małymi sukcesami. Petrescu mówił: „– Dlatego właśnie nie macie wyników w Europie. Idealne życie piłkarza w Polsce jest takie – miłe spędzanie czasu, lekkie treningi i przyjazny trener, który do tego jest dobrym kumplem. Z takim podejściem Polska nigdy nie będzie mistrzem świata, nigdy niczego nie wygra. Ja tę mentalność którą mam wyniosłem z Anglii, pracowałem tam 8 lat i wiem jak wygląda zawodowy futbol. Tam piłkarz nie chce być przyjacielem trenera, tam jest podejście czysto zawodowe. Moje metody się sprawdzają. Zawsze rozmawiam z piłkarzami, podaję im rękę, jestem dla nich przyjazny, ale nie jestem ich przyjacielem! Jeśli robią coś dobrze, to powiem: „brawo”, jeśli nie, to nie będę tego ukrywał."


 Zobacz też: Zaplanuj Swoje Życie 

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia  o kolejnych wpisach, zapisz się poniżej :