DZISIAJ UŚWIADOMIŁEM SOBIE JAKIEGO MAM FARTA. PRZEBYWAJĄC OSTATNIO NA URLOPIE POSTANOWILIŚMY Z ŻONĄ ZASZALEĆ I POLECIELIŚMY DO SHARM EL SZEJK.TO BYŁY DLA NAS WSPANIAŁE CHWILE,A NAJBARDZIEJ UTKWIŁO NAM W PAMIĘCI NURKOWANIE I OGLĄDANIE RAF KORALOWYCH W MORZU CZERWONYM.
WSPANIAŁE WIDOKI MNIE ZAFASCYNOWAŁY,STAŁEM SIĘ WIELKIM PASJONATEM PRZYRODY,TYLKO NATURA OPRÓCZ TEJ WSPANIAŁEJ STRONY POKAZAŁA JESZCZE DRUGĄ-BARDZO NIEBEZPIECZNĄ.
OTO MIEJSCE, GDZIE NURKOWALIŚMY ALE ZOBACZ SAM :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz